Pod żaglami na jez. Drawskim
W dniach 8-10 lipca zorganizowaliśmy testowy rejsik dwudniowy na jesiorze drawskim. Był to pierwszy nasz sprawdzian żeglowania z osobą niepełnosprawną przez okres 3 dni. Określaliśmy możliwości uczestnictwa osoby niepełnosprawnej zarówno podcza żeglowania jak i przebywania na jachcie przez okres 24h/dobę.
Nie znając do końca możliwości zaadoptowania się na jachcie pierwszą noc spędziliśmy w porcie w ośrodku OSiR w Czaplinku. Mieliśmy do dyspozycji łódkę zacumowaną long-saidem przy pomoście oraz dostęp do pionu sanitarnego, niestety bez możliwości kapieli. Warunki na jachcie którym był jach Tango 730 * długość 7,3 metra) okazały się wystarczające. Drugiego dnia oddaliśmy cumy i pożeglowaliśmy w stronę wyspy Bielawa. Zmienna pogoda trochę nas podmoczyła ale nie było tragedii. Wieczorową porą zacumowaliśmy na wyspie przy pomoście, znowu się udało stanąć long-saidem. Pomost stabilny, umożliwiał swobodne poruszanie się wózkiem, a niewysoka burta ( pomost wysoko nad wodą)n umożliwiała samodzielne przesiadanie się z jachtu na wózek. Teren też w miarę utwardzony umożliwiał korzystanie ze znajdującego się wyposażenia ( stoły, wiata, ognisko). Późną porą przycumowałą ekipa z Czaplinka z którą miło spędziliśmy czas przy ognisku. Niedzielę rozpoczęliśmy leniwym długim wstawaniem. Pogoda w miarę się wyklarowała i około południa popłynęliśmy do Starego Drawska na obiad. Techniczny pomost przy barz, średnio utwardzony teren, ale poruszanie się bez większych problemów. W barze miejsca wystarczająco, toaleta mimo że ze schodem była wystarczająco obszerna. Po obiedzie do wieczora leniwe żeglowanie, opłynięcie wyspy, zwiedzanie wyspy itp.
W podsumowaniu, pojawiło się kilka aspektó związanych z funkcjonowaniem osób niepełnosprawnych na jachcie, ale tematy są do ogarnięcia i takie 2-3 dniowe rejsy są wykonalne i przyjemne pod warunkiem przyjaznej pogody.
Pływaliśm w składzie: Natalia z Dominikiem oraz Monika i ja ( Andrzej).